hej oto kolejne opowiadanko mam nadzieje ze sie wam spodoba to zaczynamy
gdy jagodka mikolisa i ja szlysmy ze szkoly dynula powiedziala
-hej dziewczyny pomoze wejdziemy dzis na moj strych
-no jasne odpowiedzialy dziewczyny i sie rozeszly.
Gdy dziewczyny byly juz u dynuli weszly na czarny stary strych
-o rany ale tu ciemno powiedziala wystraszona mikolisa
-nie boj sie swiatlo oswiece powiedziala dynula i poszla oswiecic swiatlo nagle jagodka zawowala
-hej dziewczyny cos tu jest
- co to co to powiedziala dynula i miki
- to ty nie wiesz co masz na strychu spytala jagodka
-wiem powiedziala dynula ale co znalazlas?
-no ten stary kufer
-kufer otwurzcie go powiedziala miki
wiec dziewczyny otworzyli i nagle pokazala sie srednia kula i wciagnela je do drogiego wymiaru.
-Auc jak bende spadac to musze nosic poduszke powiedziala dynula
- i my tez powiedzialy dziewczyny
nagle dziewczyny wstaly i nagle miki powiedziala
-a gdzie my jestesmy
-nie wiem powiedziala dynula choc pojdziemy dalej
i poszly po dwoch godzinach dziewczyny wiedzialy ze sa w drugim wymiarze a wnim wszystko bylo zniszczone i brzydkie.
nastepna czesc po przerwie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz